|
|
nie teraz... |
Pamiętasz?
... ciepłą zimę i zimne lato ...
,tę piosenkę... , tą naszą...
,,ten każdy liść, który pod wpływem twojego buta ...
.robił się wklęsły i nie był już liściem,
albo ciągłe spoglądanie na zegarek,
,,który tak naprawdę odliczał czas ...
,do ostatniego spotkania...
To puste wgniatanie cyfry . . .
i pusty obraz litery ,
...kiedyś może twoja głowa
przyjmie do wiadomości, że w pełni nie była zgodna...
.z przekrwionym organem twojej klatki piersiowej...
Byłeś niczym jasny promień tego co nad tobą...
,,tego co tak naprawdę szkodzi wszystkim
światu ...
A teraz ,,, jesteś taki szary ...zakurzony ,
jak książka, którą znalazłam na strychu...
,chciałam ją przeczytać, ale niechcący , dziwnym trafem...
...otworzyła się na ostatniej stronie ...
więc nie warto wracać już do pierwszej,
,,nie warto ...
Teraz wiem ... domyślam się ...
wtedy ...dziwna ... bardzo "silna siła" ...
,,wstąpiła w moje dłonie...palce... i
książka została odświeżona o dwa rozdziały ... a później ...
... nie wiem , nie nadwyrężałam już kończyn ...
,teraz jest ... jest myśl... i
nieraz to ona jedzie na wstecznym ...
... a ja ...
,ja naciskam gaz i czasem hamulec ...
|
|
|